Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2016

Jesienna chandra? Nie, dziękuję!

Jak pisałam w poprzednim poście, w ostatnim czasie do Finlandii zawitała mroczniejsza wersja jesieni. I jeżeli narzekacie na jesienną pluchę, której doświadczacie w Polsce, zapraszam do Finlandii teraz, kiedy jest tak ciemno, że światła uliczne świecą do południa, a po południu są ponownie włączane już między 14 a 15, śniegu który trochę rozjaśniłby świat jeszcze nie ma, temperatura oscyluje w okolicach 0-5°C, a z nieba bezustannie siąpi deszcz. Lub, tak jak dziś, deszcz ze śniegiem. Z pewnością po takiej wycieczce spojrzelibyście łagodniejszym okiem na Polską pluchę ;) Narzekam? Może troszeczkę, chciałam Wam jednak tym opisem nieco zobrazować jak wygląda tegoroczna końcówka listopada na północy. Nic dziwnego, że w krajach nordyckich, szczególnie w Finlandii, problem samobójstw jest ogromny, a osób, które zdecydowały się targnąć na swoje życie jest tyle ile ofiar wypadków drogowych. Jak więc sobie z tym radzę i jakie działania prewencyjne przed jesienną chandrą podejmuję? Oczywiście,

Zmiany, zmiany! Przenoszę się na YouTube?

Zaczęło się. W Finlandii stopniał śnieg, a razem z nim odeszła cudowna atmosfera ciepła i przytulności. Zamiast tego zrobiło się ciemno, buro i ponuro. Tym samym w naszym "normalnie" jasnym mieszkaniu pasowałoby mieć teraz cały dzień włączone światło. Ja jednak, jak zwykle starając się spoglądać na pozytywne strony (z mocnym naciskiem na staram się ), cieszę się, że w końcu mam okazję zobaczyć czym jest właśnie ta strrraszna fińska ciemna jesień. Do tej pory miałam to szczęście (lub też pecha, jak kto woli), że trafiałam na pogodę wyjątkową . Wyjątkowo ciepłe, słoneczne i upalne było lato, kiedy pierwszy raz przyjechałam na fińskie ziemie. Wyjątkowo bajeczna była też zima, śnieżna, mroźna, bez pluchy i deszczu ze śniegiem. Po przeprowadzce poznałam wyjątkowy fiński wrzesień i październik, kiedy to mogłam podziwiać intensywny szafir jezior i ozłocone drzewa na tle błękitnego nieba. Przyszedł listopad i bum - w końcu poznałam to o czym czytałam i słuchałam tyle razy :) W z

Pierwsze trzy miesiące na obczyźnie

Hej, dzisiaj zapraszam Was na wpis okraszony zdjęciami dotyczący, jak tytuł wskazuje, moich początków na emigracji. Jako że z Polski wyjechałam do innego kraju Unii Europejskiej, bez rejestrowania pobytu mogłam przebywać w Finlandii 3 miesiące, o czym zresztą wspominałam już TUTAJ i TUTAJ . 3 miesiące, które właśnie dzisiaj mijają. Jak więc teraz ma się sprawa z rejestracją pobytu i czy zdołaliśmy z K. doprowadzić ją do szczęśliwego happy endu? Czytajcie dalej i przekonajcie się sami.

Nivea Creme Care | Krem do oczyszczania twarzy

Hej! Dopiero początek listopada, a w Finlandii już zrobiło się całkiem zimowo, co osoby śledzące mój Instagram mogły zauważyć ;) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kremu do oczyszczania twarzy z serii Creme Care, jednej z tegorocznych nowości od Nivea. Muszę przyznać, że trochę ryzykowałam, decydując się na testowanie tej nowości, ponieważ jako posiadaczka cery wrażliwej jestem zmuszona bardzo ostrożnie dobierać kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Nie wiem co, ale w każdym razie COŚ mnie podkusiło by wypróbować zawartość niebieskiej tubki. Czy żałuję swojej decyzji? Czytajcie dalej, a sami się przekonacie.